Podczas wernisażu odbędzie się pokaz sztuki pozłotniczej. Według kuratora wystawy Mateusza Kiliana dla przeciętnego człowieka rama jest tylko zwykłym obramowaniem obrazu. Jego zdaniem jednak, rama jest dziełem sztuki sama w sobie, podnosi rangę obrazu, pełni rolę ochronną, a także poprawia warunki ekspozycyjne. - To nierozerwalny element malarstwa od setek lat - zauważa Kilian. Jego zdaniem, obecnie rama nie pełni jednak już tak istotnej roli jak kiedyś. Rozwój sztuki współczesnej spowodował zredukowanie funkcji tego elementu - rzeźbione, niesłychanie bogate ramy klasyczne ewoluowały do prostego, listewkowego obramowania lub całkowitego zaniechania oprawy. Według Kiliana, Ossoliński od prawie 30 lat uprawia rzemiosło, którym w dzisiejszych czasach zajmują się nieliczni - jest ramiarzem - pozłotnikiem. Ramy popękane, połamane, ocalone od wyrzucenia na śmietnik trafiają do jego pracowni jak do "szpitala", w którym dostają "uzdrawiający zastrzyk". Prostowanie, sklejanie, uzupełnianie zaginionych elementów czy wreszcie pozłacanie tworzy ze starych ram zupełnie nowe, błyszczące od złota dzieła. Poza odnową i konserwacją starych ram, Ossoliński tworzy również stylowe ramy od podstaw. W jego pracowni można podziwiać jeszcze rzemiosło, które odchodzi do lamusa. Wystawę można będzie oglądać do końca kwietnia. Konrad Ossoliński urodził się w 1965 roku w Krakowie. W Szkole Zawodowej przy ul. św. Agnieszki pobierał naukę zawodu w pracowni pozłotniczej u mistrza rzemiosła pozłotniczego Bronisława Dobranowskiego. W 1983 zdał egzamin czeladniczy i w tym samym roku rozpoczął pracę w Pracowniach Konserwacji Zabytków w Krakowie. W 1987 obronił egzamin mistrzowski w rzemiośle pozłotnictwa. Od 1995 roku prowadzi własną pracownię. Ossoliński ma na swoim koncie wiele prac pozłotniczych w Polsce i za granicą. Do najważniejszych należą: Sala Audiencyjna na Zamku Królewskim w Warszawie, kościół św. Katarzyny w Krakowie, klasztor Kamedułów na Bielanach, Pałac Prymasowski w Bratysławie (obecna siedziba prezydenta Słowacji), pracownia pozłotnictwa w Monachium oraz prace dla katedry katolickiej w Odessie.