Prokurator rejonowy w Busku Cezary Kiszka powiedział w środę, że oskarżona nie przyznała się do winy. Grozi jej kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Akt oskarżenia skierowano do Sądu Okręgowego w Kielcach. Według ustaleń śledztwa od stycznia 2002 roku do lutego 2007 roku główna księgowa Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych przywłaszczyła sobie łącznie ponad 1,56 mln zł. Były to pieniądze szkoły, które miały trafić do ZUS jako składki na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne i na Fundusz Pracy. Kobieta przelewała pieniądze na różne konta, m.in. własne, wypłacała za pomocą podrabianych czeków. Przeprowadzała transakcje między różnymi kontami szkoły, fałszowała dokumenty i sprawozdania. Zdaniem prokuratury, nie odprowadzając należnych składek na ZUS, księgowa uporczywie naruszyła prawa pracownicze kilkudziesięciu osób zatrudnionych w szkole. W odrębnym postępowaniu prokuratura sprawdza, czy w tej sprawie nie zawinili inni pracownicy szkoły oraz czy prawidłowy był nadzór starostwa oraz postępowanie ZUS. Kobietę zatrzymano i aresztowano w marcu 2007 roku. Decyzją sądu wyszła na wolność w grudniu 2007 roku. Zabezpieczono jej majątek w postaci hipoteki na nieruchomości.