Jak poinformował w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Sławomir Mielniczuk, duchownemu przedstawiono cztery zarzuty - dwa dotyczą niedozwolonych treści pornograficznych, a dwa - nielegalnego oprogramowania. Według ustaleń śledztwa, ksiądz m.in. pobrał z internetu za pomocą specjalnego programu, przechowywał i udostępnił innym użytkownikom internetu treści pornograficzne z udziałem nieletnich poniżej 15. roku życia. Duchowny przyznał się do zarzucanych czynów. Sprawa wyszła na jaw w sierpniu, kiedy ksiądz zaniósł do zakładu naprawczego w Tarnobrzegu (Podkarpacie) odtwarzacz DVD, w którym zostawił płytę z pornografią. Pracownicy zakładu poinformowali o sprawie policję.