Jak powiedział Tomasz Wągrowski z PTTK, Orłowicz, którego 130 rocznica urodzin minie 17 grudnia, jest postacią ważną dla świętokrzyskich krajoznawców, gdyż od 1919 roku przez 40 lat wędrował po Górach Świętokrzyskich. Zwyczajem Orłowicza było pisanie sprawozdań z wycieczek, a robił to w formie przepięknych gawęd. Te notatki są niewyczerpaną kopalnią informacji o wędrówkach krajoznawcy i świadczą o tym, że Orłowicz cieszył się każdym dniem spędzonym na szlaku. Według Wągrowskiego Orłowicz - jak sam pisał - szukał "piękna absolutnego" i znalazł je w Górach Świętokrzyskich "w dziewiczych lasach na trasie z Zagnańska do Bliżyna, na szczycie Zamczyska Kozielskiego i na Radostowej". Tablicę wykonał kielecki artysta Sławomir Micek. Umieszczono ją w ośrodku wypoczynkowym "Jodełka" w Świętej Katarzynie, gdzie dawniej mieściło się schronisko turystyczne. Znajdują się tam już tablice upamiętniające twórcę Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego Aleksandra Janowskiego i świętokrzyskiego przyrodnika Edmunda Massalskiego. Mieczysław Orłowicz urodził się 17 grudnia 1881 roku w Komarnie koło Lwowa. Był doktorem praw, propagatorem turystyki, krajoznawcą, przewodnikiem, miłośnikiem pieszych wędrówek, zwłaszcza po górach. Napisał ponad sto przewodników turystycznych. Był założycielem Akademickiego Klubu Turystycznego we Lwowie - pierwszej akademickiej organizacji turystycznej w Polsce, ma zasługi w tworzeniu Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, Polskiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych oraz Polskiego Komitetu Igrzysk Olimpijskich. Zmarł 4 października 1959 roku w Warszawie i został pochowany w Alei Zasłużonych na Powązkach. Według Oddziału PTTK w Przemyślu, który nosi imię Orłowicza, w ciągu swojego aktywnego życia prekursor turystyki polskiej pokonał pieszo 140 tysięcy kilometrów, czyli ponad 3 razy więcej niż wynosi długość równika. Zorganizował i prowadził niezliczone rajdy. Imię Orłowicza nosi Główny Szlak Sudecki oraz bieszczadzka przełęcz pomiędzy Smerekiem i Połoniną Wetlińską.