Chaniecki, który mieszka w Opatowie od 33 lat, już w 2002 roku starał się o fotel burmistrza miasta. W II turze musiał uznać wówczas wyższość Kielisz. W tegorocznych wyborach policjant startował jako kandydat komitetu "Opatowskie Stowarzyszenie Wyborców". 54-letni Chaniecki od ponad sześciu lat szefuje radomskiej policji, służy w policji od 33 lat. Aby objąć stanowisko burmistrza, musi przejść w policyjny stan spoczynku. Funkcję burmistrza Opatowa obejmie w połowie grudnia. Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Radomiu Chaniecki podkreślał, że nie bez żalu odchodzi z policji. Jednak - jak zaznaczył - jest "zadowolony i spełniony jako gliniarz". Dodał, że w czasie, kiedy był komendantem, w Radomiu udało się o 60 proc. zmniejszyć przestępczość kryminalną, o ponad 23 proc. zwiększyć wykrywalność przestępstw, a o 70 proc. spadła liczba odnotowanych rozbojów. - Ale słupki nie są dla mnie najważniejsze. Ważne jest to, co czują, co myślą ludzie, co mi przekazują na temat poczucia bezpieczeństwa i skuteczności policjantów - mówił Chaniecki. Pracownicy radomskiej policji podkreślają, że Chaniecki "rządził w komendzie twardą ręką". - Rozliczał wszystkich z wykonanych zadań. Nieroby nie miały z nim łatwego życia - powiedział jeden z policjantów. Jak dodał, "udało mu się wprowadzić w komendzie porządek i zdrowe relacje między pracownikami". Chaniecki przyznał dziennikarzom, że jest "wymagający i zasadniczy w kwestiach pracy", ale - jak zaznaczył - "lubi nagradzać ludzi, którzy dobrze wykonują swoją robotę". - Mniej przywiązuję wagę do uścisków i orderów, a więcej do realnego dziękowania za pracę, czyli nagrody pieniężnej, podwyżki dodatku, czy motywowania poprzez awans - powiedział szef radomskich policjantów. W rozmowie podkreślił, że do kandydowania w wyborach na szefa lokalnego samorządu skłoniło go wcześniejsze doświadczenia samorządowca - przez osiem lat był opatowskim radnym - uważał, że miasto nie rozwijało się tak, jak powinno. 7-tysięczny Opatów jest stolicą powiatu o rolniczym charakterze, cała gmina liczy ok. 13 tys. mieszkańców. Opatowianie utrzymują się głównie z usług, handlu i rzemiosła. Do największych pracodawców w mieście należą instytucje publiczne: szpital powiatowy i starostwo. W styczniu kielecki sąd ogłosił upadłość największego zakładu produkcyjnego w mieście - pracę straciło wówczas ok. 360 pracowników firmy odzieżowej. Chaniecki w kampanii wyborczej zapowiadał opracowanie i uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, uzbrojenie terenu pod inwestycje i zabieganie o włączenie gminy Opatów do Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Nowy burmistrze chciałby także współpracować z kierownikami zakładów pracy i instytucji, oferować pomoc prawną i zwolnienia podatkowe dla firm znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej. Chaniecki zapowiadał zorganizowanie na obrzeżach miasta giełdy rolnej i przygotowanie terenu pod budownictwo indywidualne i zbiorowe w granicach miasta oraz poprawę infrastruktury drogowej. Chciałby także rozbudowywać bazę sportową w gminie i inwestować w pomoce dydaktyczne dla szkół i przedszkoli. Nowy burmistrz uważa, że bogatą historię Opatowa trzeba "ożywić" - chce m.in. utworzyć muzeum i opracować projekty atrakcyjnych wydarzeń kulturalnych w mieście. 700-letni Opatów w średniowieczu leżał na skrzyżowaniu ważnych międzynarodowych szlaków handlowych - regularnie odbywały się tu jarmarki. Dziś dawne składy kupieckie można oglądać, zwiedzając Podziemną Trasę Turystyczną. Od XV wieku do upadku I Rzeczypospolitej, w romańskiej kolegiacie - najcenniejszym zabytku miasta - odbywały się sejmiki Ziemi Sandomierskiej. W lutym 1864 r. w mieście rozegrała się jedna z największych bitew powstania styczniowego. Chaniecki jest absolwentem administracji UMCS w Lublinie, legitymuje się także podyplomowymi studiami z finansów gminy i zarządzania. W latach 1998-2002 w opatowskiej radzie miasta przewodniczył komisji budżetu, finansów, rozwoju gospodarczego oraz mienia. Był także delegatem rady do sejmiku samorządowego województwa tarnobrzeskiego w latach 1994-1998 (przed 1999 r. Opatów należał do woj. tarnobrzeskiego - przyp. red.).