W ramach projektu Międzynarodowego Ruchu ATD Czwarty Świat, w mieście od roku funkcjonuje biblioteka podwórkowa. Podczas konferencji szkoleniowej skierowanej do nauczycieli i bibliotekarzy, o swojej pracy podczas realizacji projektu opowiadali jego animatorzy. W bibliotece podwórkowej przy ulicy Chęcińskiej co tydzień z dziećmi spotykali się wolontariusze, m.in. studenci, którzy organizowali dla maluchów zajęcia z książką. Spotkania odbywały się na trawnikach i podwórkach w pobliżu miejsca zamieszkania dzieci. Jesienią i zimą podwórkowa książnica korzystała z pomieszczeń miejskich świetlic środowiskowych. Jak tłumaczyła jedna z wolontariuszek, Natalia Cybulska, aby zachęcić dzieci do czytania wykorzystywała popularne gry, do których akcesoria robili najmłodsi. W czasie jednych z zajęć dzieci organizowały olimpiadę, szukając w encyklopedii informacji o dyscyplinach sportu. Z kolei podczas zabawy w podchody najmłodsi szukali schowanych w terenie pytań, na które odpowiedzi musieli znaleźć w książkach. Podopieczni biblioteki podczas spotkań składali też origami i śpiewali piosenki. Animatorka Joanna Dyczko, podkreślała, że po roku działania biblioteki to dzieci szukają wolontariuszy, a nie wolontariusze chętnych dzieci, jak to było na początku realizacji projektu. - Poprzez nasze edukacyjne spotkania staramy się uświadomić tym dzieciom, że mimo tego, że mają trudno w życiu, to mogą coś zdziałać - tłumaczyła Dyczko. Jak poinformowała dziennikarzy prezes kieleckiego oddziału Towarzystwa Nauczycieli Bibliotekarzy Szkół Polskich, Maria Skup, w maju w Kielcach w dzielnicy Czarnów rusza kolejna biblioteka podwórkowa. W całej akcji w mieście bierze udział siedmiu wolontariuszy. Organizatorzy szukają nowych animatorów projektu. Koordynator ruchu ATD w Polsce, Pierre Klein, mówił podczas konferencji, że projekt bibliotek podwórkowych powinien być rozłożony na kilka lat, tak by budować zaufanie i więzi w środowiskach, w których powstają biblioteki - nie wszyscy od początku przekonują się do takiej akcji. Zdaniem Kleina, w projekcie nie chodzi tylko o książki i zachęcenie do poszerzenia wiedzy, ale by pomóc dzieciom i ich rodzicom w zrozumieniu, co jest w ich życiu najważniejsze. Przedsięwzięcie ma też wzbudzić w ludziach kreatywność, bo funkcjonowanie bibliotek zależy od pomysłów i aktywności ich podopiecznych. Pierwsze biblioteki podwórkowe powstały 40 lat temu we Francji. Obecnie w 30 krajach świata działa 150 bibliotek. W Polsce takie biblioteki funkcjonują m.in. na warszawskiej Pradze i w okolicach Brodnicy, gdzie dla dzieci mieszkających na terenie byłego PGR-u bibliotekę prowadzą licealiści. Według ATD, biblioteka podwórkowa umożliwia dzieciom oraz rodzinom zagrożonym wykluczeniem społecznym uzyskanie większego dostępu do dóbr nauki i kultury, daje szansę na czerpanie radości z nauki oraz zachęca do odkrywania i dzielenia się swoimi talentami. Jednym z celów biblioteki podwórkowej jest ułatwienie dzieciom dołączenia się do bibliotek miejskich, klubów sportowych, informatycznych, teatrów, szkół, aby mogły w pełni korzystać z istniejącej oferty zajęć. Międzynarodowy Ruch ATD Czwarty Świat powstał w 1957 roku we Francji z inicjatywy ojca Józefa Wrzesińskiego, syna polskiego emigranta i Hiszpanki, który wychował się w wielkiej nędzy, a potem pracował z ludźmi ulicy. ATD stawia sobie za cel walkę z nędzą i wykluczeniem społecznym.