- 52-latek został zatrzymany w czwartek wieczorem w autobusie MPK na jednym z przystanków linii, którą obsługiwał. Autobusem jechało trzech pasażerów - dodał Skorek. Policję zawiadomiła kobieta, zaniepokojona tym, że autobus niemal potrącił ją i dwuletnie dziecko, gdy przechodzili przez jezdnię na zielonym świetle. Jak poinformował rzecznik kieleckiej Prokuratury Okręgowej Sławomir Mielniczuk, kierowcy postawiono zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, za co grozi do dwóch lat więzienia. - Mężczyzna przyznał się i zastosowano wobec niego dozór policyjny - dodał prokurator.