Na początek poszli ci, o których wiadomo, że mają pieniądze, a miesięcy lekceważą zawiadomienia o spłatę długu. - Chcieliśmy się zająć szczególnie tymi, którzy nie zareagowali na nasze powiadomienia. Solidnym płatnikiem jest emeryt, rencista. Najgorszym płatnikiem - jak wynika z mojej analizy - jest taki, który ma pieniądze, ale jakby chce się kredytować - tłumaczy RMF Bronisław Pisarski, prezes ZBK. Większość mieszkańców popiera decyzję administracji. - Ja płacę regularnie. Ktoś nie płaci i ja mam za niego to pokrywać? Wyłączyć mu i gotowe - mówi jeden z lokatorów. Z 5 tysięcy lokatorów administratora połowa jest zadłużona, niektórzy na ponad 20 tys. złotych. A jak się okazuje, zabranie kaloryfera to kontrowersyjna, ale bardzo skuteczna metoda na ściągnięcie pieniędzy. Grzejniki straciło już kilkanaście rodzin, część z nich zobowiązała się już do spłaty długów. Wątpliwości budzi tylko fakt, dlaczego pracownicy administracji wchodzą do mieszkań bez nakazu prokuratora.