Od lutego trwa kampania wojewody świętokrzyskiego, Bożentyny Pałki-Koruby, która ma przekonać mieszkańców województwa do podpisywania tzw. oświadczeń woli na pobranie po śmierci organów do przeszczepów. W ubiegłym tygodniu uczniowie szkół ponadgimnazjalnych z Jędrzejowskiego, nauczyciele i samorządowcy wzięli udział w konferencji, zorganizowanej w Muzeum im. Przypkowskich. - Śmierć jest w Polsce tematem tabu, chcemy to zmienić i mówić o tych problemach głośno. Kampanię kierujemy do młodych ludzi, bo im łatwiej zaszczepić nowe idee, chodzi tutaj zarówno o dawstwo krwi, szpiku czy organów. W województwie świętokrzyskim za mało jest pobrań, ludzie powinni wiedzieć jakie są procedury, jak bardzo można pomóc innym, podpisując za życia zgodę na przekazanie swoich organów po śmierci. W tej kwestii mamy pozytywne opinie autorytetów , także biskupów - powiedziała wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba. Lek. med. Grzegorz Świercz, pełnomocnik wojewody, mówił o historii przeszczepów oraz procedurach: - W ubiegłym roku w świętokrzyskim pobrano zaledwie jeden organ, tymczasem przeszczepów było 30. Świętokrzyskie zaciąga w tym względzie długi u innych województw. Przyczyny braku dawców są złożone, to wina, zarówno lekarzy, jak i polityków, których nierozważne działania są w stanie doprowadzić do 30 proc. spadku przeszczepów. W Polsce prawo nie wymaga zgody na pobranie organów, o ile ktoś nie złoży negatywnego oświadczenia. Jednakże lekarze zawsze pytają o zgodę rodziny. Dawcami na ogół są osoby po masywnych urazach mózgu. Jest wiele obaw dotyczących przekonania, czy człowiek rzeczywiście umarł. Mamy jasno określone kryteria śmierci mózgowej, o tym decyduje specjalna komisja. Apeluję do was, przemyślcie sprawę, porozmawiajcie z rodziną. Życzę wam długiego, zdrowego życia, ale pamiętajcie, że niesie ono niespodzianki, możecie zawczasu zgodzić się na pobranie narządów, ale i możecie sami ich potrzebować. Głos zabrał także Jerzy Pyrek, przewodniczący Stowarzyszenia Osób z Niewydolnością Nerek "Sztuczna nerka", które na Kielecczyźnie od 2004 r. promuje ideę transplantacji. Jest on żywym przykładem dobrodziejstwa, jakie daje przeszczep: funkcjonuje od lat z cudzą nerką. - Pilnie słuchamy wypowiedzi i je notujemy, by informacje umieścić na stronie internetowej naszej szkoły. Co do mnie, uważam, że to słuszna idea, zastanawiam się czy podpisać oświadczenie woli. Problem tylko w tym, że wolałabym, żeby moje organy w razie czego trafiły do osoby potrzebującej z mojej rodziny - powiedziała "Gazecie Jędrzejowskiej" Monika Domagała z ZSP nr 1 w Jędrzejowie. W spotkaniu uczestniczył także starosta Edmund Kaczmarek, który przypomniał, że Jędrzejowskie przoduje w dawstwie krwi.