Starachowiczanie spędzili w Wiecznym Mieście tydzień. Zwiedzili Watykan i zabytki Rzymu. Uczestniczyli w papieskiej audiencji generalnej. Uczestnicy wyprawy zwiedzili także Pompeje i Monte Cassino. - Uczniowie pokryli jedynie koszty podróży, 500 złotych. Dla tych, których nie było stać na taki wydatek, znaleźliśmy lokalnych sponsorów - powiedział dyrektor liceum Henryk Frynas. Wycieczkowiczów do Włoch zawiozło 17 autokarów. Działalność Hoffmanna na rzecz starachowickiej młodzieży zaczęła się trzy lata temu, gdy uczniowie byli na wymianie uczniowskiej w Vechta w Niemczech. Oglądali tam pomnik papieża Jana Pawła II, który biznesmen postawił przed siedzibą własnej firmy. Jak się okazało biznesmen poznał polskiego papieża przy okazji swojej działalności. Zajmował się organizacją obozów dla skautów i młodzieży, także audiencji grup młodzieżowych z Ojcem Świętym. Hoffmann zaczął wspierać starachowickie liceum w dowód wdzięczności za pontyfikat papieża Jana Pawła II. Zorganizował - dwa lata temu i w ubiegłym roku - wakacyjne wyjazdy dla grupy kilkudziesięciu uczniów szkoły: do Włoch i do Grecji. W marcu Hoffmann zaprosił do starachowickiego liceum arcybiskupa Emery Kabongo, kanonika Bazyliki Watykańskiej, który był także jednym z osobistych sekretarzy polskiego papieża. Z wnioskiem o uhonorowanie dobroczyńcy tytułem honorowego obywatela miasta wystąpiła dyrekcja szkoły. W uzasadnieniu uchwały rady miejskiej o przyznaniu tytułu Hoffmannowi można przeczytać, że dzięki inicjatywom i niespotykanej ofiarności Niemca szkolna wspólnota "doświadczyła niepowtarzalnej atmosfery przepojonej duchem chrześcijańskim i miłością do Jana Pawła II". - Spotkania i wyjazdy mają wielki wpływ na rozwój intelektualny i emocjonalny młodzieży - uzasadnili radni. Władze miasta podkreśliły także wkład Hoffmanna w ideę współpracy polsko-niemieckiej, realizowany przez wymianę młodzieży ze Starachowic i Vechty. Według radnych, inicjatywy biznesmena przyczyniają się do promocji Starachowic w kraju i za granicą.