Od 28 stycznia około 300 uczniów z Publicznego Gimnazjum nr 2 przy ul. Polnej będzie uczęszczać na zajęcia do budynku Szkoły Podstawowej nr 7 i Wyższej Szkoły Biznesu i Przedsiębiorczości na osiedlu Pułanki w Ostrowcu Świętokrzyskim. Skarpa osunęła się przy ulicy Polnej w nocy z 18 na 19 grudnia. Ziemia zasypała znajdujące się poniżej garaże, zniszczona została jezdnia, infrastruktura ciepłownicza oraz wodno-ściekowa. Według specjalistów z Państwowego Instytutu Geologicznego w Krakowie osuwisko może się powiększać, a to oznacza, że zagrożony jest budynek w którym mieści się gimnazjum. Jak powiedział dyrektor Karpackiego Oddziału Państwowego Instytutu Geologicznego w Krakowie prof. Józef Chowaniec, "w każdej chwili osuwisko może stać się aktywne, szczególnie w okresie roztopów. Wtedy budynek szkoły może być zagrożony" - ocenił. Według prezydenta Wilczyńskiego gimnazjum przeniesione zostanie co najmniej do wakacji. - Chodzi o bezpieczeństwo dzieci i pracowników szkoły, w tym czasie w okolicy osuwiska zostaną przeprowadzone niezbędne badania geologiczne - wyjaśnił. Poza strefą zagrożenia znajduje się budynek II Liceum Ogólnokształcącego im. Joachima Chreptowicza. - Liceum znajduje się w bezpiecznej odległości od osuwiska. Nie ma potrzeby, by przenosić zajęcia - powiedział starosta ostrowiecki Zdzisław Kałamaga. Okolice osuwiska będą dokładnie przebadane przez geologów. - W okolicy muszą zostać wykonane odwierty geologiczne, które pozwolą na dokładne poznanie przyczyn osuwiska - wyjaśnił prezydent Wilczyński. Dodał, że już została wybrana firma, która przeprowadzi badania. Zdaniem starosty ostrowieckiego proces odtworzenia terenu wokół osuwiska i odbudowy zniszczonego fragmentu ulicy Polnej może potrwać wiele miesięcy. - To dość skomplikowana procedura, obejmująca najpierw same badania geologiczne oraz w kolejnym etapie odbudowę terenu. Zrobimy wszystko, by jesienią prace były zakończone - zadeklarował Kałamaga. W ocenie starosty straty związane z osuwiskiem przekroczą milion złotych. - Na dokładne kosztorysy musimy poczekać kilka miesięcy - zaznaczył. Wcześniej władze miasta i powiatu otrzymały zapewnienie z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji o pomocy z budżetu państwa w badaniach i odbudowie terenu zniszczonego w wyniku osunięcia się ziemi. Byłeś świadkiem wypadku? Prześlij do nas informacje lub zdjęcia