Wczoraj dobiegła końca najważniejsza w Kielcach impreza prezentująca muzykę elektroniczną. Dokładnie o godzinie 19 na małej scenie Kieleckiego Centrum Kultury wystąpili kolejno: Minoo, Lady Aarp, oraz pochodzący z Kielc Automatik, którego członkowie (Rafał Nowak, Andrzej Rajski) są inicjatorami Festiwalu. W tym roku, podobnie jak rok temu, w ramach Firmamentu wystąpili polscy artyści. Dla wszystkich z nich (poza Automatikiem) był to pierwszy występ w Kielcach. - Bardzo dobre nagłośnienie, będzie się dobrze grać - mówił przed sobotnim koncertem Maciej Nejman, który przyjechał z Gdańska ze swoim jednoosobowym projektem pod nazwą Project Nejmano. Tuż po nim na scenie KCK pojawili się L.U.C. (Kanał Audytywny) i Rahim (Paktofonika, Pokahontaz, Maxflo). Wraz z towarzyszącymi im muzykami pokazali (prawdopodobnie po raz ostatni) projekt Homoxymoronomatura - niesamowity od strony muzycznej i tekstowej komentarz na temat otaczającej nas rzeczywistości. Dla tych, którzy podczas tego koncertu odkryli L.U.C.-a dobra wiadomość - w sklepach muzycznych można kupić jego wydaną w listopadzie płytę (a dokładnie wydawnictwo multimedialne łączące w sobie cztery dziedziny sztuki: muzykę, film, literaturę oraz grafikę) - Planet LUC. Finał festiwalu składał się z dwóch części: koncertów w KCK oraz after party w klubie Gabinet przy Placu Wolności. Agnieszka Sadowska