Dyrektor powiedział, że szpital chce uzyskać od Funduszu ponad 3 mln zł, które nie zostały zagwarantowane w 2009 roku na wzrost wynagrodzeń gwarantowany Ustawą z 22 lipca 2006 roku. Wielgus oznajmił, że NFZ zaproponował mu na 2009 rok stawkę 51 zł za tzw. punkt i liczbę punktów o 90 tys. większą niż w 2008 roku. Według niego szpital nie jest w stanie w żaden sposób wypracować tylu punktów. Wielgus domaga się stawki ponad 57 zł za punkt. Według zastępcy dyrektora NFZ w Kielcach Jerzego Staszczyka ustawa, na którą powołuje się Wielgus, obowiązywała do końca 2008 roku, a pieniądze na wynagrodzenia zostały obecnie włączone do kwot za świadczenia zdrowotne. Staszczyk nie zgodził się także z wyliczeniami Wielgusa co do liczby punktów. Według przedstawiciela NFZ szpital rzeczywiście ma wypracować więcej punktów, ale dostanie więcej punktów za leczenie jednego pacjenta niż w 2008 roku. Szpital dziecięcy jest jedynym w regionie, który nie podpisał kontraktu na 2009 roku. Początkowo protestowali dyrektorzy wszystkich świętokrzyskich szpitali, ostatecznie podpisali kontrakty ze stawką 51 zł za tzw. punkt. Wielgus poinformował, że szpital do końca lutego pracuje na zasadach obowiązujących w roku ubiegłym. Lecznica weźmie udział w konkursie na świadczenia medyczne wykonywane od marca, który wkrótce ogłosi NFZ.