Właśnie ogłoszono przetarg na rozbudowę placówki. Inwestycja nie doszłaby do skutku gdyby nie działania Krzysztofa Grzegorka, posła i dyrektora skarżyskiej lecznicy w jednej osobie. Udało mu się zdobyć przeszło pięć milionów złotych z budżetu państwa na rozbudowę szpitala. - Właśnie ogłosiliśmy przetarg na budowę nowego bloku operacyjnego. Będą w nim cztery nowoczesne sale zabiegowe oraz oddział intensywnej opieki medycznej. Wszystko w wysokich standardach zgodnych z wymogami Unii Europejskiej - informuje Krzysztof Grzegorek. Czasu na modernizację szpitala nie jest dużo. Zgodnie z wytycznymi pieniądze z budżetu państwa mogą być wykorzystane do końca tego roku. W przeciwnym przypadku trzeba je będzie oddać. Problem w tym, że potwierdzenie, iż przeszło pięć milionów z kasy państwa trafi do Skarżyska przyszła dopiero w połowie tego roku. Wiele osób twierdzi że wybudowanie i oddanie do użytku nowoczesnego bloku operacyjnego w ciągu zaledwie kilku miesięcy jest niemożliwe. - W specyfikacji przetargowej jednym z warunków jest to że inwestycja ma być zrealizowana do końca tego roku - informuje dyrektor Grzegorek. Czy ktoś w ogóle zgłosi się do przetargu przy takim warunku? - Sądzę, że tak. Odbieramy sporo telefonów od firm, które są zainteresowane budową naszego bloku operacyjnego i chcą uzyskać więcej szczegółów. Mam więc nadzieję, że wszystko będzie dobrze - stwierdza Grzegorek. Rozstrzygnięcie przetargu na budowę bloku operacyjnego skarżyskiego szpitala zaplanowano na 17 września.