- Prorocy laicyzmu walczą dziś o nieobecność Boga w przestrzeni państwa i narodu; chcą go zamknąć w kościołach, postawić mu znak "stop" przed progiem szkoły, przedszkola, urzędu, parlamentu, ministerstwa i telewizji - wyliczał z dezaprobatą ordynariusz kielecki w homilii, podczas mszy świętej w intencji ojczyzny. Według bpa Ryczana, mamy dziś tolerancję dla grzechu, dla ruchu gejowskiego, dla inności seksualnych, a zanika tolerancja i wolność dla sacrum. Tymczasem "wierność sacrum i przykazaniom nie doprowadziła Polski - zdaniem biskupa - do stanu niewoli i wierność sacrum oraz przykazaniom nie doprowadziła dzisiejszej Polski do kryzysu gospodarczego". Biskup kielecki uważa, że świeckość państwa stała się obecnie dogmatem, tymczasem OBOP ogłosił ostatnio, że ponad 95 proc. Polaków deklaruje swoją wiarę i przynależność do Kościoła katolickiego. - Czyli, że urzędy, urzędnicy państwowi, szkoły, utrzymują się z podatków wierzącego narodu, pensje parlamentarzystów, którzy walczą o usunięcie krzyża, pochodzą z podatków wierzących Polaków - zaznaczył. Jak podkreślił biskup, "demokracja bez wartości jest totalitaryzmem, w demokracji bez wartości rządzi współczesny Cezar, bez względu na jego moralne walory". Przywołując nauczanie Jana Pawła II, zwrócił się do błogosławionego Ojca Świętego: "Naucz rodaków, że losów narodu nie można złożyć w ręce marginesu moralnego". W 93. rocznicę odzyskania niepodległości w Kielcach tradycyjnie złożono kwiaty przed Pomnikiem Niepodległości, który stoi na miejscu pierwszej kieleckiej potyczki strzelców I Kompanii Kadrowej z Rosjanami. Po uroczystej sumie w katedrze uczestnicy obchodów Narodowego Święta Niepodległości pomaszerowali przed pomnik Czynu Legionowego, gdzie oddano hołd wyzwolicielom Polski - podkomendnym Józefa Piłsudskiego. Wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba powiedziała do zgromadzonych, że zmieniająca się rzeczywistość nie zawsze jest taka, jaką chcielibyśmy widzieć, ale przecież jest nasza, polska. - Nasze "dziś" jest częścią tego, co wczoraj, i tego, co jutro, w żywym marszu narodu - mówiła. - Życzę nam wszystkim w tym radosnym dniu, aby to było stałe wędrowanie ku lepszemu - podsumowała.