Kielecki sąd okręgowy utrzymał tym samym w mocy decyzję miejscowego sądu rejonowego, który w związku z prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową Warszawa-Praga śledztwem przeciw Ireneuszowi P. zwolnił go w końcu lipca z aresztu, zamieniając ten środek zapobiegawczy na poręczenie majątkowe w wysokości 40 tys. zł. Sąd Okręgowy w Kielcach po przeanalizowaniu zażalenia prokuratury na decyzję kieleckiego sądu rejonowego uznał, że na obecnym etapie postępowania karnego stosowanie aresztu wobec podejrzanego jest niecelowe - poinformowała sędzia Józefa Socha. Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji zatrzymało zastępcę szefa wydziału CBŚ w Kielcach Ireneusza P. w końcu kwietnia, podczas kontrolowanego wręczania łapówki. Na trop sprawy wpadli sami policjanci z CBŚ i poinformowali "policję w policji". Według nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do śledztwa, mający 12-letni staż w policji kielecki funkcjonariusz miał przyjąć łapówkę za tuszowanie sprawy dotyczącej syna rektora jednej z prywatnych uczelni w Kielcach. Ireneusz P. pozostaje w dyspozycji komendanta głównego policji - jest zawieszony w czynnościach służbowych.