We wtorek matka zgłosiła policjantom, że mężczyzna z sąsiedztwa prawdopodobnie wykorzystał seksualnie jej dziecko. Miał zabrać dziewczynkę z podwórka i zaprowadzić w zarośla. W chwili zatrzymania 57-latek miał w organizmie 1,3 promila alkoholu. Mężczyzna jest żonaty, ale z żoną pozostaje w separacji. Ma dwoje dzieci, które z nim nie mieszkają. Nie był wcześniej karany za tego typu przestępstwa. Grozi mu kara od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności.