Jak powiedział Prokopowicz, policja zatrzymała księdza w poniedziałek. W czwartek sąd zdecydował o aresztowaniu go na trzy miesiące. Prokurator postawił duchownemu łącznie trzy zarzuty. - Pierwszy dotyczy okresu od września 2013 r. do września 2014 r. i dotyczy doprowadzenia małoletniej pokrzywdzonej poniżej lat 15 do obcowania płciowego i do tzw. innej czynności seksualnej - powiedział Prokopowicz. Kolejny zarzut dotyczy okresu od listopada ub.r. do lutego br. - Chodzi o co najmniej kilka ustalonych zgwałceń tej samej nieletniej - wyjaśnił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Trzeci zarzut obejmuje wydarzenia z kwietnia br. - Dotyczy pozbawienia małoletniej wolności na okres poniżej siedmiu dni oraz zgwałcenia - dodał Prokopowicz. Jak wyjaśnił rzecznik, sprawa dotyczy kapłana, który do niedawna pracował na terenie jednej z parafii w powiecie jędrzejowskim. Ustalono, że zdarzenia miały miejsce na terenie dwóch powiatów województwa świętokrzyskiego. Za każdy z zarzucanych czynów podejrzanemu grozi kara od 2 do 12 lat więzienia. Prokuratura nie udziela informacji na temat wyjaśnień składanych przez podejrzanego oraz tego, czy przyznaje się, czy nie do zarzucanych mu czynów. - W ubiegłym tygodniu ksiądz złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska w parafii - z przyczyn osobistych. Wiemy, że został zatrzymany (...); czekamy na wyjaśnienie sprawy - przyznał w czwartek rzecznik diecezji kieleckiej, ks. Mirosław Cisowski.