Prokurator zarzucił 44-letniemu ordynatorowi, że w latach 2000- 2006 przyjmował 21 razy korzyści majątkowe - od pacjentów lub ich krewnych - w kwotach od 50 do 500 zł. Pieniądze miał brać za przyjęcie do szpitala, wykonanie operacji, sprawowanie właściwej opieki, a nawet za udzielenie informacji o stanie zdrowia chorego. Lekarzowi grozi do 10 lat więzienia.