Zabijając noworodka, matka i babka dziecka miały działać "wspólnie i w porozumieniu" - powiedział w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Sławomir Mielniczuk. Według prokuratury to babka dziecka miała pod koniec kwietnia tego roku odebrać poród i zaraz po tym udusić niemowlę, zatykając mu nos i usta, a ciało ukryć w okolicy domu. - Obie kobiety nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Odpowiedzialność, za to co się stało, zrzucają na siebie wzajemnie - dodał Mielniczuk. Przeprowadzone na zlecenie prokuratury badanie zwłok wykazało, że dziecko urodziło się zdrowe.