Po upływie 6-8 tygodni nie powinny wystąpić tam kolejne przypadki sepsy - uważają specjaliści. Szczepieniom podlega młodzież z roczników 1989-1994, zamieszkała lub ucząca się na terenie powiatu ostrowieckiego i gminy Tarłów w powiecie opatowskim. Szczepienia finansowane są przez Ministerstwo Zdrowia z rezerwy budżetowej państwa - poinformował na konferencji prasowej w Ostrowcu wiceminister zdrowia Krzysztof Grzegorek. Jak wyjaśnił, podjęto szczepienia, ponieważ w Świętokrzyskiem w ostatnim czasie wystąpiła większa liczba zachorowań na inwazyjną chorobę meningokokową od dopuszczanej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) - 10 przypadków na 100 tysięcy ludności. Wcześniej obowiązkowe szczepienia przeprowadzono m.in. na Opolszczyźnie i w Bytomiu. Szczepionka działa na jeden typ meningokoków. Doradca Głównego Inspektora Sanitarnego prof. Józef Knap powiedział, że w Świętokrzyskiem "za 6-8 tygodni ogniska zachorowań zostaną wygaszone". Zdaniem profesora, grupa wiekowa nastolatków okazała się szczególnie podatna na zakażenia ze względu na statystycznie najwyższą liczbę kontaktów - m.in. w szkole, na dyskotekach - z potencjalnymi nosicielami choroby. Minister Grzegorek i prof. Knap odwiedzili w poniedziałek dwa punkty szczepień w Ostrowcu Świętokrzyskim. W ciągu 2,5 godz. szczepionkę podano tam prawie stu nastolatkom. Grzegorek ocenił, że akcja szczepień jest prowadzona sprawnie dzięki dobrej współpracy służby sanitarnej oraz samorządów terytorialnych i lokalnych mediów. Świętokrzyska akcja szczepień ma trwać tydzień. W Ostrowcu i w gminie Waśniów szczepienia zostaną przeprowadzone w gabinetach profilaktyki medycznej w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych, natomiast w gminach Bałtów, Bodzechów, Ćmielów, Kunów oraz Tarłów - w ośrodkach zdrowia. Każdy nastolatek zostanie przed szczepieniem przebadany przez lekarza. Jeśli z powodu choroby nie będzie mógł zostać zaszczepiony w czasie trwania akcji, to stanie się to w późniejszym terminie - zapewnił powiatowy inspektor sanitarny w Ostrowcu, Wioletta Adamczyk-Nowak. Od początku roku w woj. świętokrzyskim było 11 przypadków zachorowań na inwazyjną chorobę meningokokową, z czego trzy są w trakcie diagnostyki. Pięć chorych osób, w tym dwie w trakcie diagnozy, pochodziło z powiatu ostrowieckiego. Na początku stycznia zmarła 19-letnia kielczanka, u której stwierdzono sepsę. W 2007 roku w Świętokrzyskiem było osiem przypadków zakażeń meningokokami; w 2006 - jeden, ale śmiertelny; w 2005 roku - pięć zachorowań. Zakażenia meningokokowe są wywołane przez bakterie zwane meningokokami, które mogą spowodować zapalenie opon mózgowo- rdzeniowych oraz sepsę, czyli uogólnioną odpowiedź organizmu na zakażenie, określane mianem inwazyjnej choroby meningokokowej. Źródłem zakażenia jest człowiek, który może być zdrowym nosicielem - u ok. 20-40 proc. ludzi meningokoki występują w jamie nosowo-gardłowej, nie powodując żadnych dolegliwości ani objawów. Meningokoki znajdują się w wydzielinie dróg oddechowych nosiciela lub chorego. Są przenoszone drogą kropelkową. Nie przeżywają poza organizmem człowieka, więc nie można zakazić się np. na basenie czy przebywając w jednym budynku.