32-latek nie przyznał się do winy. - Będzie odpowiadał z wolnej stopy. Zastosowaliśmy wobec niego poręczenie majątkowe, ma także zakaz opuszczania kraju - dodał prokurator. Mielniczuk poinformował także, że prokuratura sporządziła pismo, w którym o sprawie zawiadomiła przełożonych funkcjonariusza. Sprawa 32-latka ma związek ze śledztwem kieleckiej prokuratury, dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym. Do tej pory w sprawie jest 52 podejrzanych, 25 osób aresztowano. Grupa, która wywodziła się ze Skarżyska-Kamiennej i okolic, zajmowała się kradzieżami samochodów osobowych i dostawczych, wymuszaniem za nie okupów, handlem bronią. Ma na swoim koncie m.in. napad z bronią w ręku na tir przewożący papierosy o wartości miliona złotych, do którego doszło w Radomiu w lipcu 2001 roku. Dziesięcioro podejrzanych o udział w grupie zatrzymano w listopadzie ub. r. Podjerzani mają m.in. zarzuty: zabójstwa, handlu bronią, rozbojów, napadu z bronią i wymuszeń okupów za skradzione samochody. Śledztwo w ich sprawie dotyczy kilkudziesięciu przestępstw popełnionych w latach 1999 - 2003. W styczniu zatrzymano kolejne dziesięć osób związanych ze sprawą, podejrzanych m.in. o napady, kradzieże samochodów i wymuszenia dla okupu. Do tych przestępstw dochodziło z kolei w latach 2000 - 2002 na terenie województw: świętokrzyskiego i mazowieckiego.