- Stara instalacja wykonana 40 lat temu, była dziurawa, następowało pękanie wodociągów, przedostawanie się wody do podłoża. Tymczasem Stare Miasto stoi na podłożu lessowym. Jeżeli dostaje się tam woda, tworzą się jamy, zapadliska, co miało miejsce nie raz w Sandomierzu. Dzisiaj dokonaliśmy tego zabezpieczenia, żeby wody nie dostawały się do gruntu - wyjaśnił w rozmowie z burmistrz Borowski. Według władz miasta, dzięki kosztownej inwestycji udało się przywrócić stabilność podłoża, na którym wybudowane jest sandomierskie Stare Miasto. Ostatnie obserwacje struktury geologicznej pod najstarszą częścią miasta wskazywały na poważne zagrożenie dla wielu zabytków będących wizytówką Sandomierza. Jak przypomniał burmistrz "jednego roku wzgórze sandomierskie obniżyło się w stronę Wisły i mostu ok. trzech centymetrów, a to jest bardzo dużo." Badania podłoża wykazały, że nie była to jednorazowa sytuacja. Mówiono o systematycznym osuwaniu się skarpy w stronę Wisły. Jak wykazano, jedną z głównych przyczyn zjawiska oprócz intensywnych opadów deszczu jest właśnie nieszczelna instalacja wodno-kanalizacyjna. - Udało się to wszystko wykonać, jesteśmy po odbiorze i myślę, że można być pewnym, że przez kilkadziesiąt lat Sandomierz będzie stał bezpiecznie - ocenił Jerzy Borowski. Położony na wschodnim skraju województwa świętokrzyskiego Sandomierz jest jednym z najcenniejszych miast południowo-wschodniej Polski. Już w czasach Piastów był jednym z kluczowych ośrodków administracyjnych. Do dzisiaj w Sandomierzu zachowało się wiele cennych zabytków, m.in. ratusz, brama opatowska, kolegiata (wszystkie trzy z XIV wieku) a także dobrze zachowany średniowieczny układ urbanistyczny Starego Miasta. Obecnie Sandomierz zamieszkuje 25 tys. mieszkańców. Ostatnio ogromną popularność miasto zyskało dzięki nagrywanemu właśnie tam, polskiemu serialowi kryminalnemu "Ojciec Mateusz".