Znaleziona pod wodą dziewczyna, mimo reanimacji, zmarła - poinformowała policja. Nastolatka przebywała na wodzie w towarzystwie rówieśniczki i starszego o rok chłopca. W pewnej chwili prawdopodobnie zsunęła się z materaca i zniknęła w topieli. - Gdy została wydobyta na powierzchnię, na ratunek było już za późno -powiedziała Agnieszka Włodarska z zespołu prasowego komendanta świętokrzyskiej policji. W akcji poszukiwawczo-ratowniczej na zbiorniku znajdującym się przy trasie Kielce-Łodź uczestniczyła straż pożarna i policja. Czynności dochodzeniowo-śledcze podjął prokurator.