Na Bieleckiego, który dziś rano wyszedł do obozu pierwszego razem z Januszem Gołąbem - spadł kamień.Himalaista doznał obrażeń czoła i nosa. Konieczne będzie założenie szwów. Jak mówił TVN24 Wielicki, Bielecki nie stracił przytomności. Czeka go kilka dni rekonwalescencji. O wypadku na Facebooku poinformował również sam Adam Bielecki: