Żona zmarłego poinformowała, że w środę pił on tak zwaną "niezamarzajkę", czyli płyn do mycia szyb samochodowych. Potem wypił wino gazowane i wodę kolońską. Dziś nad ranem poczuł się źle i po przewiezieniu do szpitala zmarł. Na razie nie wiadomo, który płyn okazał się śmiertelny. W Rosji co pewien czas pojawiają się informacje o przypadkach zatrucia płynami zawierającymi różne alkohole, nie zawsze przeznaczone do spożycia. Dwa tygodnie temu doszło do masowego zatrucia w Irkucku na Syberii. Tam po wypiciu płynu do kąpieli, który zawierał trujący alkohol metylowy, zmarło 77 osób.