W niedzielę przypada 25. rocznica ustanowienia Trójkąta Weimarskiego, w skład którego wchodzą Polska, Niemcy i Francja. Z tej okazji na zamku Ettersburg koło Weimaru doszło do spotkania szefów dyplomacji państw Trójkąta. W rozmowach wzięli udział ministrowie Witold Waszczykowski, Frank-Walter Steinmeier i Jean-Marc Ayrault. We wspólnym oświadczeniu szefowie dyplomacji podkreślili konieczność zrozumienia przyczyn postaw eurosceptycznych w kontekście wyniku referendum w Wielkiej Brytanii. "Chcemy wzmocnić UE i fundamenty integracji europejskiej, udoskonalając ją i dowodząc jej zdolności do działania" - napisali. Jak zaznaczyli, chcą pokazać, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-unia-europejska,gsbi,46" title="Unia Europejska" target="_blank">Unia Europejska</a> może osiągnąć więcej niż każde państwo w pojedynkę "zarówno w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego, migracji i uchodźstwa, jak i zwiększania konkurencyjności, wzrostu oraz zatrudnienia, zwłaszcza wśród młodzieży". Szefowie MSZ Polski, Niemiec i Francji zaznaczyli również potrzebę "europejskich cywilnych i wojskowych zdolności planistycznych i dowodzenia" dla swoich operacji reagowania kryzysowego. "Podkreślamy potrzebę trwałego rozwoju silnej i konkurencyjnej gospodarki obronnej w Europie" - dodali. Szefowie MSZ państw Trójkąta Weimarskiego zaproponowali odbywanie konsultacji m.in. z szefami dyplomacji państw Grupy Wyszehradzkiej. Propozycja Waszczykowskiego W obecnej sytuacji międzynarodowej <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-trojkat-weimarski,gsbi,2054" title="Trójkąt Weimarski" target="_blank">Trójkąt Weimarski</a> zasługuje na więcej i dlatego zaproponowałem intensyfikację jego prac - powiedział w niedzielę minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski po spotkaniu z szefami dyplomacji Niemiec i Francji. Na wspólnej konferencji prasowej z ministrami Frankiem-Walterem Steinmeierem i Jean-Markiem Ayrault Waszczykowski poinformował, że przedstawił pozytywną ocenę Trójkąta Weimarskiego, ale - jego zdaniem - Trójkąt, szczególnie w obecnej sytuacji międzynarodowej, zasługuje na więcej i dlatego - jak tłumaczył - zaproponował jeszcze większą intensyfikację prac tego formatu. Propozycja dotyczy zarówno spotkań na szczeblu prezydenckim i rządowym, ale także w formule eksperckiej. "Przedstawiłem koncepcję konsultacji. Możemy spotykać się od czasu do czasu przed Radami Europejskimi, Radami ds. Zagranicznych bądź innymi ważnymi wydarzeniami" - mówił szef polskiego MSZ. Jak relacjonował, zaproponował także wizyty trójstronne w krajach trzecich oraz wspólne programy humanitarne. "Możemy mieć koordynatorów na poziomie technicznym w ministerstwach spraw zagranicznych, którzy by tę współpracę koordynowali. Możemy mieć też forum strategiczne, które koncepcyjnie opracowywałoby nowe propozycje" - powiedział Waszczykowski. Według niego najważniejszym tematem niedzielnych rozmów był wynik czerwcowego referendum w Wielkiej Brytanii w sprawie Brexitu i sytuacja UE. "Polska jest i będzie w UE, ale chcemy, by ta Unia była lepsza" - zaznaczył. Podkreślił, że instytucje unijne "mają pomagać obywatelom, a nie odwrotnie". Jak mówił, podczas spotkania złożył wstępne propozycje dotyczące reformy Wspólnoty.