Jak zawsze najpoważniejszy bilans rannych przynosi powitanie Nowego Roku w Neapolu i całym regionie Kampania, słynącym z najhuczniejszych zabaw sylwestrowych oraz najgłośniejszych pokazów pirotechnicznych. Do szpitala z obrażeniami trafiło tam 113 osób. Ponadto w Neapolu bardzo dużo pracy mieli strażacy, którzy gasili dziesiątki pożarów kontenerów na śmieci, podpalonych przez wybuchające petardy. W Katanii na Sycylii 32-letni mężczyzna, który stał na balkonie swego domu, został trafiony w głowę kulą, wystrzeloną z broni palnej przez kogoś z sąsiedztwa. Jest w szpitalu. W Palermo petardy i inne materiały wybuchowe zraniły 30 ludzi. W Tarencie, także na południu, 15 osób odwieziono do szpitala z powodu zatrucia dymem w rezultacie pożaru, wywołanego przez wrzuconą do mieszkania petardę. W Bari amputowano rękę 17-latkowi, który zranił się ciężko odpalając niebezpieczną i nielegalną petardę o nazwie "Mefisto". 12 osób zostało rannych w Mediolanie. Wśród 12 osób, które trafiły do szpitala w Rzymie, jest 6-letnie dziecko z obrażeniami twarzy i ręki. W mieście L'Aquila w Abruzji, zniszczonym w kwietniowym trzęsieniu ziemi, odbył się sylwester bez petard i fajerwerków. W ten sposób uczczono pamięć ofiar kataklizmu i oddano hołd wszystkim tym, którzy ucierpieli.