42-letni Kliczko, który przebywa obecnie w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-meksyk,gsbi,4248" title="Meksyku" target="_blank">Meksyku</a>, podkreślił, że boks ogromnie pomógł mu w przygotowaniach do działalności politycznej, bo dla osiągnięcia sukcesu niezbędna jest strategia, dyscyplina pracy, oddanie i etyka pracy w zespole.Mówił o potrzebie poprawy warunków życia Ukraińców przez zwiększenie wydajności gospodarki, modernizację, większą liczbę miejsc pracy i lepsze możliwości na przyszłość. Kliczko zaznaczył zarazem, że nie myśli jeszcze o bokserskiej emeryturze. W wyborach w 2015 roku rywalem Kliczki będzie zapewne obecny prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. W ostatnich latach Kliczko bez powodzenia startował w wyborach mera Kijowa.