Kilka tysięcy farmerów protestowało na ulicach Londynu, domagając się wprowadzenia przez rząd regulacji wspierających produkcję mleka. Do stolicy Wielkiej Brytanii przyjechali wraz z inwentarzem: owcami i krowami.
Chcieli w ten sposób zwrócić uwagę rządzących na fakt, że nie mogą sprostać konkurencji importowanych produktów rolnych, zwłaszcza mlecznych.
Protestujący przemaszerowali głównymi ulicami i zatrzymali się na Downing Street, gdzie zostawili list dla premier D. Camerona, w którym domagają się wsparcia ich branży.