W Moskwie zatrzymano sześćdziesięciu obcokrajowców. Federalna Służba Bezpieczeństwa podejrzewa ich o współpracę z terrorystami.
W ciągu kilku ostatnich miesięcy rosyjskie organy bezpieczeństwa rozbiły kilka tak zwanych "zakonspirowanych komórek" organizacji dżihadystycznej Państwo Islamskie.
Z komunikatów FSB wynika, że tym razem obcokrajowcy czasowo przebywający w Rosji zajmowali się werbowaniem bojowników do oddziałów terrorystycznych. Mieli oni organizować nielegalny przerzut obywateli Federacji do Syrii i Iranu.
Rosyjska służba bezpieczeństwa wskazuje głównie na współpracę z tak zwanym Państwem Islamskim, którego zwolennicy wielokrotnie próbowali przeprowadzić zamachy w Moskwie, Petersburgu i innych dużych miastach Rosji. W trakcie przeszukania mieszkań zajmowanych przez zatrzymanych obcokrajowców znaleziono między innymi: druki paszportów, w tym zagranicznych, deklaracje celne, pieczątki przekroczenia granicy i meldunkowe. FSB zlikwidowała także trzy nielegalne fabryki, w których przygotowywano fałszywe dokumenty.