Nowojorska prokuratura twierdzi, że fundacja Donalda Trumpa od 10 lat łamała prawo stanowe i federalne. Nielegalna działalność miała polegać na wykorzystywaniu fundacji do prowadzenia kampanii wyborczej obecnego prezydenta, dokonywaniu transakcji, których beneficjentem był Trump i jego firmy oraz łamaniu podstawowych reguł obowiązujących organizacje non-profit. Prokuratura domaga się odszkodowania w wysokości 2,8 mln dolarów oraz rozwiązania fundacji. Donald Trump odrzucił oskarżenia. We wpisie na Twitterze wyraził przekonanie, że skierowanie sprawy do sądu jest odwetem politycznym jego przeciwników. Prezydent USA zwrócił uwagę, że prokurator, który przygotowywał pozew oraz jego następczyni, która go złożyła, są związani z Partia Demokratyczną. Podkreślił, że jego fundacja rozdysponowała 19,2 mln dolarów, czyli o 400 tys. dolarów więcej, niż zebrała.