Chelsi Camp z Alvin w Teksasie stanęła w obronie swojej 2-letniej córki, gdy dziecko zaatakował pitbull. Matka zajmowała się psem przyjaciółki w ramach przysługi.
Chelsi Camp twierdzi, że pies zachowywał się spokojnie, dopóki nie poczuł na skórze jej córki zapachu ich własnego psa.
Ratując dziecko z paszczy zwierzęcia kobieta włożyła mu pięść do pyska i ugryzła go w ucho.
Mała Mackenzi czeka na zdjęcie szwów. Pies został uśpiony.