10-letnia dziewczynka zmarła w szpitalu, w Zaporożu w południowo-wschodniej Ukrainie, w wyniku przygniecenia przez ważącą 200 kg drewnianą rzeźbę niedźwiedzia. Figura znajdowała się w parku - poinformowała ukraińska policja.
Figura niedźwiedzia już wcześniej się chwiała i była zdemontowana piątego marca - powiedział agencji Interfax-Ukraina Ołeh Komarenko, dyrektor parku. Według niego rzeźba leżała na ziemi i miała być zabrana do magazynu.
Dodał, że park posiada nagranie, na którym widać, jak "grupa pięciu-sześciu osób" postawiła figurę. "Nasi pracownicy nie zauważyli, że figurę postawiono" - zaznaczył.
Przekazał też, że na nagraniu z ósmego marca widać, jak dwie dziewczynki pobiegają do rzeźby - jedna z nich wspięła się na drzewo, a druga na figurę, która upadła i ją przygniotła. Ich rodzice byli w kawiarni, około 150 m dalej.
Nieprzytomna 10-latka trafiła do szpitala, gdzie zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
Policja poinformowała o wszczęciu postępowania z artykułu o zaniedbanie obowiązków i umyślne zabójstwo.
Lokalne portale informują, że w parku Dębowy Gaj jest wiele podobnych drewnianych figur. Władze parku przekazały, że zostały one postawione w 2013 roku po festiwalu drewnianych rzeźb.
Dodawanie komentarzy pod tym artykułem zostało wyłączone
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom, niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz w innych serwisach, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.