W samobójczym zamachu zginęło wtedy 29 osób, głównie żołnierze.Nakazy aresztowania, poza Muslimem, objęły też dwóch mieszkających na Zachodzie domniemanych przywódców Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) i trzech dowódców PKK, przebywających w północnym Iraku. Ówczesny premier Turcji Ahmet Davutoglu informował w lutym, że zamach w Ankarze przeprowadziły we współpracy z bojownikami PKK Ludowe Jednostki Obrony (YPG), zbrojne ramię PYD, głównego ugrupowania politycznego syryjskich Kurdów. Muslim zaprzeczył wtedy tym oskarżeniom. Zarówno PKK jak i YPG są przez Ankarę uznawane za ugrupowania terrorystyczne. YPG wchodzi w skład koalicji arabsko-kurdyjskiej, walczącej w Syrii, z poparciem Waszyngtonu, z dżihadystami tzw. Państwa Islamskiego (IS).