Dziennikarka została zatrzymana w swoim domu w mieście Kusadasi w zachodniej Turcji. Z jej wpisów na Twitterze wynika, że policjanci zabrali ją na badania do szpitala, a następnie - na przesłuchanie do prokuratury. W mijającym tygodniu wybuchła polityczna burza po tym, jak turecki konsulat w Holandii zwrócił się do tamtejszych organizacji zrzeszających osoby pochodzenia tureckiego, by informowały o e-mailach oraz wpisach w mediach społecznościowych, które byłyby wymierzone w prezydenta Erdogana. Premier Holandii Mark Rutte zwrócił się do władz w Ankarze, by wyjaśniły, jaki cel ma w takich działaniach turecki rząd. Sam konsulat wyjaśniał, że wiadomość napisana przez jednego z dyplomatów została źle zinterpretowana, a on sam "niefortunnie dobrał słowa". Najgłośniejsza sprawa związana z krytyką prezydenta Turcji toczy się w Niemczech. Tamtejszy rząd zgodził się na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej komika Jana Boehmermanna za jego satyryczny utwór na temat Recepa Erdogana.