Teksty trafiły do ponad 50 redakcji na całym świecie i w najbliższych dniach będą publikowane m.in. we Francji, Włoszech, Niemczech, Rosji, Hiszpanii, Czechach, ale też w bardziej egzotycznych krajach, jak Wenezuela, Meksyk, Kuwejt, Maroko, Algieria, Senegal czy Singapur - informuje Eryk Mistewicz, prezes Instytutu Nowych Mediów (INM), inicjator i organizator projektu "Opowiadamy Polskę światu". Teksty 17 września Prezydent Andrzej Duda pisze o historycznym zwycięstwie polskiej "Solidarności" i ogłoszonym 40 lat temu "Posłaniu do ludzi pracy Europy Wschodniej". "Na Zjeździe w Gdańsku nakreślona została wielka wizja reform ustrojowych, społecznych i gospodarczych, których wspólnym mianownikiem była idea samorządności i podmiotowości obywatelskiej. Podobnie jak w 1791 roku polsko-litewska Konstytucja 3 maja, pierwsza ustanowiona w Europie ustawa zasadnicza, przeprowadzała wielkie dzieło naprawy Rzeczypospolitej, tak też program reform "Solidarności" oznaczał przełom w pojmowaniu spraw państwa i gospodarki (...). Dostrzegamy to wyraźnie z dzisiejszej perspektywy, zwłaszcza po doświadczeniach globalnego kryzysu ekonomicznego i przeżywanej obecnie pandemii. Widzimy, że cele społeczne i ekonomiczne powinny być ze sobą zharmonizowane, że potrzebny jest rozwój zrównoważony, który nie absolutyzuje krótkotrwałych zysków" - podkreśla polski prezydent. "Chcemy, abyście poznali niezwykłą historię Polski, bo Polska jest nie tylko jednym z najbardziej doświadczonych historią państw na świecie, ale czerpie z tego siłę do walki o najbardziej uniwersalną ludzką wartość - wolność" - to z kolei przesłanie Karola Nawrockiego. Prezes IPN przedstawia kolejne ważne dla Polaków wydarzenia kształtujące naszą tożsamość. Publikując tekst 17 września, zwraca uwagę na wydarzenia z 1939 r., gdy Rosjanie w tajnym porozumieniu z Niemcami zajmują niemal połowę Rzeczypospolitej. "Relacje Polski z sąsiadami nadal stanowią wyzwanie - na wschodzie agresywna i zapatrzona w przeszłość Rosja, na zachodzie ta część państw UE, które zachowują się tak, jakby o przeszłości chciały zupełnie zapomnieć. Na zignorowanie tego wyzwania Polska nie może sobie pozwolić" - przestrzega Roger Moorhouse. Wybitny brytyjski historyk pisze: "Po wojnie historia była pisana głównie przez zwycięzców. Brytyjczycy, Amerykanie i Sowieci pisali swoje własne opowieści o zakończonej wojnie. Dodatkowo Zachód przyjął sowiecką narrację bezkrytycznie za sprawą popleczników międzynarodowej lewicy. W tym kontekście wszelkie próby uczciwej oceny wojennej historii Polski oraz polskiego wkładu w zwycięstwo aliantów zostały skutecznie zagłuszone. Przez narrację zwycięzców nie udało się przebić nawet Polakom przebywającym na emigracji. Polska opowieść o wojnie mogła zaistnieć tylko w takim stopniu, w jakim była aprobowana przez komunistyczny reżim". "Dziś, kiedy od końca II wojny światowej dzieli nas kilka pokoleń, można wreszcie spojrzeć na nią bardziej uczciwie, a kolejne pokolenie pisze jej historię na własny sposób. W przypadku Polski przejawem nowego podejścia są otwarte dyskusje na temat polskiej historii i pojawianie się nowych narracji. Powody tego stanu rzeczy są oczywiste. Zniknęły ideologiczne ograniczenia narzucone przez komunizm, poza tym czas, który upłynął od zakończenia wojny, pozwolił spojrzeć na przeszłe wydarzenia z dystansu. Tak uprawia się historię. Każde pokolenie w jakimś stopniu rewiduje narracje zbudowane przez poprzedników" - pisze Moorhouse. Najnowsza odsłona projektu "Jeśli stale słyszymy, że Polska ponosi odpowiedzialność za Holokaust, a nawet za wybuch II wojny światowej, to trzeba sobie powiedzieć wprost, że mamy do czynienia z konsekwentną i agresywną propagandą antypolską, czyli antypolonizmem. Warto zadać sobie też pytanie, jaki jest cel tych działań, ale o to trzeba by pytać przede wszystkim nadawców całej tej kłamliwej propagandy" - to z kolei przesłanie tekstu prof. Wojciecha Roszkowskiego pt. "Antypolonizm". "Jeśli ktoś chciałby żądać dzisiejszej wartości mienia utraconego po 1939 roku od dzisiejszego państwa polskiego, czyli jego podatników - trudno by było znaleźć większy absurd i większą niesprawiedliwość. Antypolonizm musi mieć granice" - podkreśla. "Ogromny rachunek, który Polska zapłaciła na skutek doświadczenia dwóch totalitaryzmów, jest już nieodwracalny. W kolejną rocznicę wybuchu II wojny światowej powinniśmy skupić się nie tyle na rozrachunku z przeszłością, ile na przyszłości naszego kraju. Przed Polską stoi wielkie zadanie wykorzystania w pełni jej potencjału rozwojowego (...). Dziś dzięki ambitnej polityce inwestycyjnej obejmującej drogi, koleje i lotnictwo regiony Polski są coraz lepiej połączone i wyrównują się ich szanse rozwojowe" - pisze Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes BGK. "Udaje nam się zainteresować redakcje w świecie tekstami prezentującymi ważne wydarzenia z polskiej historii i poprzez nie pokazać wartości dla nas ważne. Co istotne, to nie są materiały publikowane jako reklamy, nie byłoby takich środków, lecz jako współpraca międzyredakcyjna, wymiana tekstów z redakcjami z całego świata - mówi PAP Mistewicz. - To są już długotrwałe relacje, zaufanie. Dziennikarze mówią nam, że dzięki tym tekstom lepiej rozumieją polskie przywiązanie do wolności, solidarności, demokracji, chęci równego traktowania wszystkich krajów na forum Unii Europejskiej." Wcześniejsze edycje “Opowiadamy Polskę światu" związane były z rocznicami wybuchu II wojny światowej, wyzwolenia obozu w Auschwitz, Bitwy Warszawskiej, Grudnia’70 czy urodzin św. Jana Pawła II. Do ponad miliarda odbiorców dotarły teksty na 40-lecie "Solidarności" opublikowane w 38 krajach. Artykuły z okazji 230. rocznicy Konstytucji 3 Maja opublikowały tytuły w 62 krajach w 22 językach. Najnowsza odsłona projektu “Opowiadamy Polskę światu" realizowana jest przez Instytut Nowych Mediów przy wsparciu Instytutu Pamięci Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Polskiej Agencji Prasowej. Wszystkie teksty projektu opublikowane są na portalu www.WszystkoCoNajwazniejsze.pl.