Właściciel pizzerii w szwedzkim mieście Ludvika, Serkan Abika opowiada, że wszystko zaczęło się od telefonicznego zamówienia pizzy. Klient, który się po nią zgłosił, zaczął prowokować siedzącą przy stoliku rodzinę z dwójką dzieci. "Podszedłem do niego i powiedziałem, żeby się uspokoił. Wtedy zaczął obrzucać mnie rasistowskimi wyzwiskami. Byłem zdumiony, a po chwili zobaczyłem swastykę na jego koszuli" - powiedział Serkan. Dodał, że ostatecznie wyprosił agresywnego mężczyznę ze swojego lokalu. Całe zajście opisał też na Facebooku. Pod jego wpisem pojawiło się wiele komentarzy osób wyrażających swoje wsparcie. Do tego zdarzenia doszło 1 maja. W tym dniu ulicami Ludvika przeszedł pochód neonazistów. Według policji, wzięło w nim udział około 300 młodych ludzi. Według świadków - nawet 1000.