Lekarze w Kalifornii walczą o życie strażaka, który wpadł przez dach do środka płonącego budynku w mieście Fresno. Do tego dramatycznego zdarzenia doszło w trakcie rutynowej akcji gaśniczej.
Dach zawalił się niespodziewanie pod ciężarem dowodzącego akcją mężczyzny. Jego kolegom dopiero po dłuższej chwili udało się wyciągnąć go z płomieni.
Strażak ma poparzone trzy czwarte powierzchni ciała. Jest w stanie krytycznym.
Dowódca postępował zgodnie z procedurą gaśniczą. Ma 25 lat doświadczenia w służbie.