"Zostali przywitani kulami, gdy tylko stanęli na progu tego mieszkania" - powiedział. Do zdarzenia doszło w południe czasu lokalnego (o godz. 18 w sobotę w Polsce). Sprawca, którego tożsamość nie została dotąd ujawniona przez policję, został ranny. Przewieziono go do szpitala, gdzie pozostaje pod strażą. Następnie zostanie przewieziony do aresztu. W sobotę mieszkańcy 37-tysięcznego Westerville przemaszerowali głównymi ulicami miasta, by wyrazić solidarność z rodzinami zabitych policjantów i oddać hołd funkcjonariuszom. "Moje myśli i modlitwy są z dwójką policjantów, ich rodzinami i wszystkimi mieszkańcami Westerville" - napisał prezydent Donald Trump.