Dziewczynka razem z rodzicami zbierała w lesie kokosy. W pewnym momencie zgubiła się. Przez 18 dni szukały jej setki policjantów. W akcji brały też udział śmigłowce. Dziecko udało się jednak odnaleźć dzięki anonimowemu telefonowi. Rozmówca poinformował funkcjonariuszy, gdzie jest siedmiolatka. Znaleziono ją w opuszczonej chacie. Jej stan jest stabilny. Dziecko jest odwodnione i ma rany na nogach. Według ratowników dziewczynka musiała przejść wiele kilometrów. Na razie nie wiadomo jak udało jej się przeżyć niemal trzy tygodnie w kolumbijskiej dżungli.