Pociski Kalibr wystrzeliwane z rosyjskich okrętów na Morzu Śródziemnym i Kaspijskim zostały wykorzystane jako element interwencji wojskowej Moskwy w Syrii. Rosja wspiera obecnie urzędującego prezydenta Baszara al-Assada. Władimir Putin dodał, że w tym roku marynarka wojenna pozyskała już osiem nowych okrętów.Dowódca floty czarnomorskiej, która ma siedzibę w porcie w Sewastopolu na Krymie, wiceadmirał Aleksander Moisiejew powiedział, że do końca roku zostanie wprowadzonych tam sześć nowych okrętów, w tym rakietowe. Putin: Rosyjska marynarka wojenna ważna dla strategicznego parytetu sił "Rosyjska marynarka wojenna odgrywa ważną rolę w walce z międzynarodowym terroryzmem i ma istotne znaczenie w zapewnieniu strategicznego parytetu" - ocenił Putin. W wystąpieniu wspomniał także o bardzo wysokim stopniu gotowości bojowej marynarki wojennej. W paradzie na Newie i redzie portu Kronsztad uczestniczyły okręty, kutry, łodzie podwodne, samoloty i śmigłowce rosyjskich flot: Bałtyckiej, Północnej i Czarnomorskiej oraz Flotylli Kaspijskiej. Zaangażowano ponad 40 okrętów bojowych i kutrów, 38 samolotów lotnictwa morskiego i około 4 tys. żołnierzy. Wśród jednostek uczestniczących w paradzie był duży okręt desantowy Iwan Gren i fregata rakietowa Admirał Gorszkow, prototypowa jednostka projektu 22350, która wciąż jeszcze formalnie nie weszła do służby. Po raz pierwszy pokazano na paradzie kuter zrobotyzowany - ta bezzałogowa jednostka należy do wyposażenia rozminowującego okrętu niszczyciela min Aleksandr Obuchow. Z kolei na pokładzie małego okrętu rakietowego Uragan (projektu 22800 typu Karakurt) pojawił się bezzałogowy aparat latający Orłan-10 przystosowany do użytkowania na okrętach nawodnych. Podczas parady doszło do incydentu, gdy jeden z kutrów desantowych typu Sierna zderzył się z filarem mostu. Następnie jednostka wyrównała kurs i płynęła dalej. Premier Dmitrij Miedwiediew przyjechał w niedzielę z okazji dnia marynarki wojennej do Sewastopola na anektowanym przez Rosję Półwyspie Krymskim.