Urodzona w Mississippi kobieta trafiła do szpitala trzy lata temu, kiedy targnęła się na własne życie. 18-letnia wówczas Katie próbowała popełnić samobójstwo, strzelając sobie w głowę. Lekarzom udało się uratować życie nastolatki, jednak Katie niemal całkowicie straciła twarz. O przeszczepie twarzy rodzice nastolatki - Alesia i Robb - usłyszeli po raz pierwszy w szpitalu w Memphis, skąd ich córka została przetransportowana do kliniki w Cleveland. To tam lekarze dokonali cudu. 21-latka jest najmłodszą osobą w Stanach Zjednoczonych, która przeszła operację przeszczepu twarzy. Zabieg trwał 31 godzin i zakończył się sukcesem. "Dostałam drugą szansę" - mówi kobieta, która znów może samodzielnie oddychać i połykać.Osiem miesięcy po operacji Katie spotkała się z babcią swojej dawczyni. Wnuczka Sandry Bennington, Adrea zmarła nagle w wieku 31 lat. Uzależniona od narkotyków kobieta osierociła 15-letniego syna. Jak podaje National Geographic, dzięki wyrażeniu zgody na pobranie organów Adrea uratowała życie siedmiu osób. Katie przechodzi terapię, która ma nie tylko ułatwić jej normalne funkcjonowanie, ale także przywrócić równowagę psychiczną. Po odzyskaniu sił kobieta chce poświęcić się pomocy osobom, które przeszły próbę samobójczą. Więcej w <a href="https://edition.cnn.com/2018/08/14/health/face-transplant-suicide-attempt-natgeo-profile/index.html" target="_blank">CNN</a> i <a href="https://www.nationalgeographic.com/magazine/2018/09/face-transplant-katie-stubblefield-photography-interactive/" target="_blank">National Geographic.</a>