Wojciech Kolarski podkreślił, że wizyta polskiego prezydenta w Budapeszcie ma nie tylko charakter rocznicowy, ale jest też dowodem na przyjaźń polsko-węgierską. "Historia polsko-węgierskich relacji to historia przyjaźni i braterstwa. Ale 1956 rok jest z jednej strony jednym z najbardziej dramatycznych momentów w historii naszych narodów, naszej przyjaźni, ale też jednym z najpiękniejszych momentów, który pokazał, że bliskość między Polakami a Węgrami nie ma tylko i wyłącznie charakteru geograficznego" - zaznaczył prezydencki minister. Oprócz przemówienia na placu Kossutha, prezydent Duda odda również hołd ofiarom węgierskiego powstania na cmentarzu w Rákoskeresztúr. Duda złoży tam wieniec pod pomnikiem Węgierskiej Rewolucji. Polski prezydent złoży również kwiaty przy grobie premiera Węgier z okresu powstania Imre Nagy'a, uhonoruje też polskie ofiary i bohaterów zrywu sprzed 60 lat. Prezydent spotka się także z Polakami, którzy przybędą do Budapesztu specjalnie na rocznicowe uroczystości. "To spotkanie będzie mieć miejsce w symbolicznym miejscu, pod pomnikiem Józefa Bema - postaci, która łączy nasze narody. Ale też w miejscu, w którym rozpoczęła się węgierska rewolucja od haseł poparcia dla Polaków" - tłumaczył Kolarski. W planie Dudy jest także spotkanie z prezydentem Węgier Janosem Aderem. Ostatnim punktem jednodniowej wizyty prezydenta w Budapeszcie będzie inauguracji wystawy poświęconej Rewolucji Węgierskiej 1956 r. "W walce o wolność zawsze jesteśmy razem - In memoriam 1956". Uroczystość odbędzie się w Instytucie Polskim.