Przedstawiciele sześciu światowych mocarstw oraz Iranu mają czas do wtorku. Wtedy upływa ustalony wcześniej termin porozumienia. Według cytowanych przez agencję Reuters negocjatorów, nie ma jednak gwarancji, że w ciągu następnych dwóch dni dojdzie do ugody. Nadal nie ma bowiem wspólnego stanowiska co do tego, jak i kiedy miałyby być znoszone sankcje Rady Bezpieczeństwa ONZ wobec Iranu. Poza tym zachodni negocjatorzy chcą, by rząd w Teheranie co najmniej na dziesięć lat zawiesił kluczowe prace nuklearne. Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier powiedział, że postęp w rozmowach jest, ale mogą pojawić się kolejne kryzysy w negocjacjach. Ostateczne porozumienie ma być zawarte do końca czerwca.