Samolot znajdował się na wysokości ponad 11 kilometrów, gdy jego pilot zauważył obiekt zmierzający w kierunku maszyny. Był w kształcie cygara i poruszał się z olbrzymią prędkością. Jak zauważono w raporcie, w którym nie pojawia się nazwa linii lotniczych ani nazwisko pilota, załoga musiała wykonać błyskawiczny skręt w prawo, by uniknąć kolizji. Zdaniem pilota, srebrny obiekt przeleciał zaledwie kilka metrów nad odrzutowcem. Dochodzenie w sprawie incydentu nie wykazało obecności w tym regionie Anglii innego samolotu. Wykluczono także tezę, iż tajemniczy obiekt mógł być balonem używanym do badań metrologicznych. Jak donosi brytyjska prasa, do incydentu doszło w dzień przy doskonalej widoczności. Zdołano ustalić, że samolot znajdował się w odległości ok. 30 kilometrów od portu lotniczego Heathrow. Nie wystartował z niego ani nie schodził do lądowania. Najprawdopodobniej zmierzał tranzytem w głąb kontynentu. Raporty o UFO pochodzące od pilotów samolotów pasażerskich należą do rzadkości. W 2009 roku, brytyjskie ministerstwo obrony zlikwidowało specjalną komórkę, która zajmowała się doniesieniami w tej sprawie. Od tego czasu zajmuje się nimi Urząd Lotnictwa Cywilnego. <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/bogdan-frymorgen">Bogdan Frymorgen</a> <a href="http://www.rmf24.pl/ciekawostki/news-bliskie-spotkanie-pilota-z-ufo-powstal-tajemniczy-raport,nId,1084124" target="_blank">CZYTAJ WIĘCEJ NA RMF24.PL</a>