Samolot kosmiczny o napędzie rakietowym wystartował tego dnia rano z powietrza po wyniesieniu go na wysokość 13 km przez specjalny statek złożony z dwóch połączonych samolotów. Stamtąd VSS Unity odbył lot na granicę atmosfery ziemskiej 88 km nad Ziemią. Miliarder wraz z dwoma pilotami i trzema innymi członkami załogi spędził w stanie nieważkości około 4 minut, po czym zaczął schodzenie do lądowania w porcie kosmicznym Virgin Galactic w hrabstwie Sierra w stanie Nowy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-meksyk,gsbi,4248" title="Meksyk" target="_blank">Meksyk</a>. Był to pierwszy lot maszyny z pełną załogą. Wcześniej statek odbył trzy udane załogowe loty testowe. "Doświadczenie mojego życia" 70-letniemu Bransonowi, twórcy koncernu Virgin, udało się w ten sposób wyprzedzić innego miliardera i konkurenta w kosmicznym wyścigu, założyciela Amazona Jeffa Bezosa, który też ma odbyć lot suborbitalny na pokładzie swojej rakiety New Shepard. - To było doświadczenie mojego życia - oznajmił Branson z pokładu maszyny. Wyścig miliarderów stanowi przetarcie nowego szlaku dla turystyki kosmicznej, z której dotąd skorzystało jedynie kilka osób. Virgin Galactic ma zacząć komercyjne loty w przyszłym roku, po dokonaniu kolejnych trzech lotów testowych. Firma nie narzeka na brak zainteresowania, bo według doniesień swoje miejsca na pokładzie zarezerwowało - za kwotę ok. 250 tys. dolarów - już kilkuset chętnych. Firma Bezosa <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/marki-i-produkty-blue-origin,gsbi,3217" title="Blue Origin" target="_blank">Blue Origin</a> już 20 lipca ma wynieść - obok samego miliardera i jego brata - swojego pierwszego kosmicznego turystę, który za bilet zapłacił 28 mln dolarów. Przed startem Bransona przedstawiciele Blue Origin zwracali uwagę, że w odróżnieniu od lotu New Shepard, lot VSS Unity nie przekroczy tzw. linii Karmana, jednej z umownych granic między atmosferą i przestrzenią kosmiczną, znajdującą się 100 km nad Ziemią. Linia Karmana uznawana jest przez <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nasa,gsbi,1472" title="NASA" target="_blank">NASA</a>, podczas gdy siły powietrzne USA granicę wyznaczają na poziomie 50 mil, tj. 80,46 km. Podczas niedzielnego startu wśród widzów był też inny uczestnik wyścigu miliarderów, <a class="textLink" href="https://www.bryk.pl/artykul/elon-musk-najbogatszy-czlowiek-swiata" title="Elon Musk" target="_blank">Elon Musk</a>. Jego firma SpaceX w 2023 roku planuje komercyjny lot na orbitę Księżyca, zaś we wrześniu tego roku - pierwszy w pełni cywilny załogowy lot na orbitę okołoziemską. Virgin Galactic rozpoczął relację z całego wydarzenia o 16:30 polskiego czasu. Oglądaj: "Zawsze byłem marzycielem. Mama nauczyła mnie nigdy się nie poddawać i sięgać gwiazd. 11 lipca nadszedł czas, aby zamienić marzenia w rzeczywistość"- napisał Branson, zapowiadając historyczny lot. Milioner jest znany ze swoich ekscesów i bicia rekordów - najszybszej podróży przez Ocean Atlantycki, lotu balonem przez Atlantyk czy rekordowym przedostaniu się przez kanał La Manche w amfibii. Od 2004 roku jego marzeniem była firma, która zapewni kosmiczne loty turystyczne - 11 lipca to ostateczny test dla jego wizji.