Wcześniej amerykańskie służby przechwyciły podobne pakunki z materiałami wybuchowymi. FBI poinformowała, że ostatnie ze zlokalizowanych przesyłek miały trafić do Maxine Waters - demokratycznej kongresmenki z Kalifornii. Jest ona zagorzałą krytyczką administracji prezydenta Donalda Trumpa. Przejęte paczki zostały wysłane na adresy jej biur w Waszyngtonie i Los Angeles. Federalne Biuro Śledcze potwierdziło, że przesyłki wysłane do niej były podobne do pięciu przechwyconych wcześniej. Wewnątrz miały się znajdować niewielkie bomby rurowe domowej produkcji. W poprzednich przypadkach paczki miały trafić do Baracka Obamy, Billa i Hillary Clintonów, siedziby telewizji CNN w Nowym Jorku oraz wspierającego demokratów miliardera George’a Sorosa, a także parlamentarzystki z Florydy - Debbie Wasserman Schultz. Prezydent Donald Trump ostro potępił działania nieznanych sprawców. Zapowiedział, że zrobi wszystko, aby zostali odnalezieni i ukarani.