Morawiecki pytany o stanowisko odnośnie porozumienia podpisanego przez administrację amerykańską i niemiecką w sprawie Nord Stream 2 odpowiedział, że "od początku, kiedy ten pomysł powstał, staraliśmy się przekonać naszych amerykańskich i europejskich sojuszników, że jest to projekt, który pomaga zbroić się Rosji".Rosja jest państwem, które bardzo mocno się zbroi, ma dużo możliwości w tym zakresie, dlatego od początku uważaliśmy, że jest to projekt niewłaściwy - wyjaśnił Morawiecki. Dodał, że Polska pięć lat temu podjęła decyzję, aby uniezależnić się od Rosji. - Dzisiaj jesteśmy w dużo lepszym położeniu i szantaż rosyjski, który groził nam jeszcze do niedawna już dzisiaj nam nie grozi - zapewnił szef rządu. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie budowa tego gazociągu dojdzie do skutku. Natomiast my, Polacy, jesteśmy bezpieczni poprzez nasze działania zapobiegawcze - zapewnił Morawiecki. Duda: To przypomina reset z Rosją w 2009 roku Do sprawy w rozmowie z PAP odniósł się też prezydent Andrzej Duda. - Deklaracja Niemiec i USA zmniejsza bezpieczeństwo znacznej części Europy, w tym szeregu państw Unii Europejskiej. Przypomina ona niestety reset z Rosją z 2009 roku, który pozostał nie bez wpływu na późniejszą agresywną politykę Rosji i w jej efekcie tragedię Ukrainy - stwierdził. Prezydent zauważył, że "dokument zaprzecza też twierdzeniom o biznesowym charakterze Nord Stream 2". - Znamienny jest fakt, że 'porozumienie' wynegocjowano ponad głowami wielu państw, zwłaszcza Ukrainy, a o jego zawarciu kanclerz Merkel osobiście poinformowała Wladimira Putina - powiedział prezydent. "Nord Stream 2 szkodliwy dla bezpieczeństwa całej Europy" - Polska podtrzymuje stanowisko, że Nord Stream 2 jest zagrożeniem dla Europy, a amerykańsko-niemieckie porozumienie nie odpowiada na deficyt bezpieczeństwa, do którego prowadzi budowa gazociągu - przekazał z kolei wiceszef polskiego MSZ Marcin Przydacz. Zapewnił, że sojusz polsko-amerykański budowany jest na stabilnych fundamentach. - Współpraca polsko-amerykańska w wielu zakresach układa się bardzo dobrze, tutaj mówię o bezpieczeństwie, także o bezpieczeństwie militarnym - powiedział wiceszef MSZ. Przekazał, że zasadniczym tematem rozmów z Derekiem Cholletem, który pełni funkcję podsekretarza stanu i doradcy politycznego szefa dyplomacji USA Antony'ego Blinkena była kwestia bezpieczeństwa energetycznego i Nord Stream 2 także w kontekście porozumienia amerykańsko-niemieckiego. - Przedstawiałem naszą ocenę sytuacji, samego projektu Nord Stream 2 w tym zakresie nic się nie zmienia, Polska uważa ten projekt za szkodliwy dla bezpieczeństwa nie tylko Ukrainy, nie tylko Europy Środkowej, ale dla bezpieczeństwa całej Europy, uzależniając tak naprawdę UE od rosyjskiego gazu wbrew wcześniejszym deklaracjom dotyczącym konieczności dywersyfikacji nośników energii - mówił wiceszef MSZ. Dodał, że projekt Nord Stream 2 jest "pewnego rodzaju projektem natury geopolitycznej". - Wbrew znów wcześniejszym zapewnieniom strony niemieckiej, która podkreślała, że projekt ma charakter gospodarczy czy ekonomiczny. Jak widzimy duże zaangażowanie polityczne także i samej kanclerz Angeli Merkel pokazuje tylko, że projekt ten jest projektem politycznym i niebezpiecznym dla bezpieczeństwa Europy - powiedział Przydacz. Podkreślił, że kwestia opublikowanego porozumienia między USA i Niemcami nic nie zmienia w ocenia Polski. Zacharowa: Nord Stream 2 wkrótce zacznie działać - Mimo prób upolitycznienia projektu, korzystnego dla Europejczyków, i udaremnienia go dla własnych interesów geopolitycznych - czym Waszyngton nadal się aktywnie zajmuje - Nord Stream 2 wkrótce zacznie działać. Bez względu na to, jakie dziwne decyzje podejmowane są pod presją USA, jak było to na niedawnych rozmowach amerykańsko-rosyjskich, nie są one w stanie zmienić obiektywnych realiów - powiedziała z kolei Maria Zacharowa, rzeczniczka MSZ Rosji. Realia te polegają na tym - jak dodała - że "budowa tego dużego projektu wychodzi na ostatnią prostą". Rzeczniczka rosyjskiego MSZ oceniła także, że Nord Stream 2 będzie dobrze funkcjonować i wzmocni bezpieczeństwo energetyczne całej Europy. Biden: Powstrzymanie Nord Stream 2 nie było możliwe - Nord Stream 2 jest w 99 proc. ukończony. Nic, co mogło zostać powiedziane lub zrobione, nie mogło tego powstrzymać - powiedział prezydent USA Joe Biden po występie w telewizyjnej debacie CNN z udziałem publiczności w Kentucky. Prezydent USA dodał, że odbył na temat Nord Stream 2 "owocne dyskusje" z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. - Ona teraz pracuje, wraz z niemieckim rządem, nad zobowiązaniem, które sugeruje, że jeśli faktycznie Rosja podejmie działania, by celowo szkodzić Ukrainie lub innym krajom, oni na to odpowiedzą - poinformował Biden. Porozumienie między USA a Niemcami Władze USA i RFN ogłosiły w środę we wspólnym oświadczeniu porozumienie w sprawie zakończenia sporu na temat gazociągu Nord Stream 2. W ramach umowy Niemcy mają zainwestować w ukraiński sektor energetyczny, zobowiązać się do sankcji w razie wrogich działań Rosji i wesprzeć Inicjatywę Trójmorza. Choć w tekście brak jest o tym wzmianek, przedstawiciele Departamentu Stanu USA zapowiedzieli, że porozumienie oznacza wycofanie się z prób wstrzymania projektu za pomocą sankcji. Celem tej niewiążącej prawnie umowy jest według Waszyngtonu ograniczenie negatywnych skutków Nord Stream 2 dla Ukrainy i krajów regionu, w tym Polski.