Dieter Kempf podkreślił, że kontynuowanie dialogu Brukseli z Waszyngtonem jest mądrym krokiem. Zaznaczył, że Europa nie powinna dawać się szantażować i w negocjacjach przybrać zdecydowaną postawę. Według szefa związku, władze Komisji Europejskiej powinny uświadomić stronę amerykańską, że to w nią mogą uderzyć cła na samochody i części samochodowe pochodzące z Unii Europejskiej. Dieter Kempf wyliczył, że niemiecki przemysł samochodowy zatrudnia w Stanach Zjednoczonych prawie 120 tysięcy osób, a 60 procent tamtejszej produkcji jest eksportowana do krajów trzecich. Jak podkreślił, powinno się zaniechać nakładania ceł pod przykrywką ochrony bezpieczeństwa narodowego. Stany Zjednoczone 1 czerwca nałożyły cła na unijną stal i aluminium. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-trump,gsbi,16" title="Donald Trump" target="_blank">Donald Trump</a> zagroził objęciem cłami samochodów i części samochodowych pochodzących z Unii Europejskiej. Amerykański prezydent będzie o tym w środę rozmawiał z szefem Komisji Europejskiej.